Zdecentralizowane finanse atrakcyjne dla sektora bankowego
Rządy nadal pracują nad zabezpieczeniem swoich obywateli inwestujących w kryptowaluty. Napisanie jednak odpowiedniego zakresu przepisów jest trudne ze względu na zmienność rynku i nowe zagadnienia, z którymi do tej pory nie mieliśmy styczności. Niemniej jednak nawet wprowdzenie nowych przepisów nie uchroni inwestorów od nieuczciwych praktyk.
Upadek FTX pokazał, że nawet duzi gracze nie są zwonieni z błędów. Wiele giełd kryptowalutowych od czasu tego zdarzenia próbuje znaleźć sposób, który pomoże przywrócić zaufanie do branży kryptowalut. Jednym z nich jest udostępnienie metody sprawdzania rezerwy poprzez weryfikację w Merkle Tree. Eksperci twierdzą, że większa przejrzystość będzie ratunkiem dla giełd kryptowalutowych. Niezbędne będzie jednak trochę czasu a branża się odbuduje, wtedy powróci silniejsza.
Na takim kryzysie kryptowalut korzystają banki, które pozyskują klientów, stawiając na pierwszym miejscu bezpieczeństwo. Banki bowiem interesują się kryptowalutami i rozwiązaniami jakie proponuje blockchain. Już BNY Mellon zaprezentował najnowszą platformę Digital Asset Custody Platform, która pozwala klientom instytucjonalnym przechowywanie i przesyłanie Bitcoinów. JPMorgan zaś zaproponował, że blockchain może być użyty do realizacji szybszych transakcji transgranicznych. Dotychczasowe próby zakończyły sie powodzeniem a transakcje okazały się tańsze i szybsze niż te, które oferuje bankowość tradycyjna.
Banki też coraz częsciej otrzymują zapytania od swoich klientów o transakcje kryptowalutami. Są to zarówno klienci indywidualni jak i instytucjonalni, poszukują bezpiecznego partnera do kupowania i sprzedawania kryptowalut. Jasnym jest, że jeśli banki nie dostosują swojej oferty do zapotrzebawania rynku to klienci poszukają innego rozwiązania odwracając się od nich.
Tradycyjne finanse muszą jednak przeprojektować infrastrukturę rynku finansowego aby dopasować ją do potrzeb blockchainu. Niezbędni są dostawcy usług, którzy będą mogli zaoferować kompleksową ofertę od przechowywania poprzez wymianę do sprzedaży kryptowalut.
Klienci banków i same banki obawiają się jeszcze nieznanych ram prawnych i regulacji. Dlatego też banki obierają pragmatyczne podejście do kryptowalut i nie zamierzają się spieszyć z wprowadzaniem nowych usług powiązanych z blockchainem. Trzeba też wspomnieć, że na taki stan nie ma wpływu obecny niedźwiedzi rynek kryptowalut. Ważniejszym argumentem byłoby definitywne ustalenie praktyk biznesowych i nadzoru regulacyjnego. Amerykańskie stowarzyszenie bankowe Clearing House uważa, że banki jeszcze nie mogą angażować się w kryptowaluty na poziomie takim jak giełdy kryptowalutowe własnie ze względów bezpieczeństwa.
Połączenie zalet aktywów wirtualnych z wiarygodnością dotychczasowego systemu bankowego byłoby satysfakcjonujące zarówno dla klientów jak i banków. Wygląda na to, że kwestią czasu jest fuzja obu tych ekosystemów.